Aktualności
Sydonia 2014
5 lipca 2014r. w słoneczną sobotę na obiekcie sportowo – rekreacyjnym ,,Patelnia" w Radowie Małym odbyła się impreza o charakterze historycznym pn. ,,Sydonia 2014". Organizatorem XIV edycji był Urząd Gminy oraz Gminny Ośrodek Kultury w Radowie Małym. Impreza była obięta patronatem przez Starostę Łobeskiego, zaś patronat medialny nad imprezą sprawował ,,Nowy Tygodnik Łobeski". Wydarzenie rozpoczęła Grupa Odtwórstwa Historycznego BELHIRD z Białogardu, serwując uczestnikom zabawy i proste gry ruchowe oraz miniwarsztaty rzemiosł z czasów średniowiecza, gdy nie było telewizji, komputerów i radia a ludzie często nie umieli czytać. Atrakcją było strzelanie z łuku do tarczy oraz przymierzanie zbroi rycerskich, w których można było stoczyć walkę między sobą. W owianym tajemnicą namiocie czekał wróż, który dla chętnych i odważnych przepowiadał przyszłość z run. Po trzygodzinnych zmaganiach o godzinie 21.00 przyszedł czas na przedstawienie pt. ,,Żywot Sydonii von Borck". Inscenizacja została zrekonstruowana na podstawie akt procesowych oraz zapisków zachowanych w Archiwum Szczecińskim. Reżyserem owego przedstawienia był pan Krzysztof Stobiecki.
Pomorska szlachcianka Sydonia von Bork.
Tę pochodzącą ze znamienitego rodu kobietę spotkały dwa duże życiowe rozczarowania. Po pierwsze została odrzucona jako kandydatka na żonę pomorskiego księcia Ernesta Ludwika, a po drugie pozbawiono ją należnej części majątku. W wieku 56 lat zamieszkała w klasztorze w Marianowie. Pewne jest, że musiała być niewiastą złośliwą i choleryczną. Znajomość ziołolecznictwa i posiadanie czarnego kota przypieczętowały jej los. Oskarżona o to, że mszcząc się za własne krzywdy rzuciła klątwę na książęcy ród Gryfitów, została aresztowana. W trakcie procesu była torturowana, a uznana winną śmierci księcia Filipa i niepłodności żon książąt, skazana na śmierć. Tylko ze względu na jej szlacheckie pochodzenie w geście miłosierdzia najpierw 72-letnią Sydonię ścięto, a potem spalono jej ciało na stosie. Zatwierdzający wyrok książę Franciszek zmarł nagle trzy miesiące później. W 17 lat po śmierci Sydonii skonał ostatni z rodu Gryfitów - Bogusław XIV. Z kolei Pomorze Zachodnie dostało się w ręce Szwedzkie i brandenburskie. Tak skończyły się czasy panowania rodu Gryfitów i zrodziła się legenda Sydonii - kobiety, która go zniszczyła.
Zakończeniem inscenizacji zajęła się grupa ABSINTH LOLLIPOPS fire show ze Szczecina inscenizując spalenie Sydonii na stosie. Pokaz polegał na walce z żywiołem ognia połączonego z elementami tańca.
Niejednokrotnie w przedstawienie wplatane były elementy akrobatyki i teatru. Towarzysząca odpowiednia choreografia była dopełnieniem niezapomnianych wrażeń i emocji tragicznych losów
Sydonii von Borck - Czarownicy Pomorza.
Około godziny 23.00 rozpoczęła się zabawa taneczna czyli ,,Sabat na Patelni'' trwająca do rana.
Powyższe zadanie zostało dofinansowane z dotacji Powiatu Łobeskiego.