Aktualności
Dzień 1 listopada skłania do wspominania tych, których nie ma wśród nas. Dlatego też, jak co roku, młodzież naszego liceum z klasy 2a udała się na łobeski cmentarz tuż przed Wszystkimi Świętymi.
Młodzi ludzie myślą częściej o teraźniejszości, o własnej przyszłości niż o czasach minionych. Czy ktoś z nich pamięta, że tereny zamieszkałe przez nas obecnie jeszcze przed drugą wojną światową nie należały do Polski? Do 1945 r. mieszkańcami Łobza byli w większości Niemcy. Po zakończeniu działań wojennych Łobez został włączony do Polski, a zamieszkującą tu ludność niemiecką wysiedlono do Niemiec. Poprzedni mieszkańcy zostawili tu swoje domy, majątki, a także groby przodków. Zamieszkali w różnych częściach Niemiec, więc nie mogli odwiedzać zbyt często miejsc związanych z dawnym życiem. Dlatego powołali do życia związek Heimatgemeinschaft der Labeser. I to właśnie na ich prośbę uczniowie naszej szkoły porządkują co roku miejsca pamięci związane z rodzinami byłych mieszkańców Łobza. Na łobeskim cmentarzu jest to kamień - pomnik pamięci postawiony w 1993 r. oraz lapidarium i obelisk na cześć Ottona Puchsteina. Lapidarium znajdujące się tuż przy bramie wejściowej do nekropolii to miejsce, w którym zebrano nagrobki i fragmenty pomników niemieckich znalezione na terenie cmentarza. Dla upamiętnienia słynnego pruskiego archeologa urodzonego w Łobzie w 1856 r. ustawiono tzw. kamień Puchsteina. Otto Puchstein był wykładowcą i historykiem architektury. Przyczynił się do powstania Pergamonu w Berlinie, muzeum znanego na całym świecie ze zbiorów starożytnej architektury i rzeźby hellenistycznej.
Prace porządkowe na cmentarzu były dla młodzieży jednocześnie lekcją szacunku, pamięci i historii naszej małej ojczyzny, która przed wojną była też małą ojczyzną innego narodu.
Agnieszka Rutkowska
wych. kl. 2a LO, w Zespole Szkół
im. T. Kościuszki w Łobzie