Aktualności
Zespół Szkół im. T. Kościuszki w Łobzie przystąpił do programu „Bezpieczna Szkoła”, realizowanego we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Szczecinie. W szkole, oprócz kontynuowania przedsięwzięć z zakresu profilaktyki, które przynoszą już efekty, wdrażamy też nowe pomysły, służące zainteresowaniu młodzieży zdrowym i bezpiecznym stylem życia.
W sobotę 25 października odbył się zorganizowany przez naszą szkołę marsz nad Jezioro Chełmońskie. Głównym celem przedsięwzięcia było integrowanie się ze sobą uczniów z różnych klas, integrowanie się z nauczycielami oraz „wyrwanie” wszystkich sprzed komputerów i zapewnienie odrobiny świeżego jesiennego powietrza.
Na marsz stawiła się liczna grupa uczniów i nauczycieli (okazuje się, że w sobotę też można razem ciekawie i pożytecznie spędzić czas!). Każda klasa dostała swoją mapę oraz arkusz do umieszczania odpowiedzi do zadań. Wyznaczono dwie trasy, ale wszystkie grupy poruszały się osobno, ponieważ połowa młodzieży wyszła 10 minut później. Marsz miał formę rywalizacji. Na trasie umieszczone zostały kartki ze wspomnianymi wcześniej zadaniami. Były bardzo pomysłowe, a przy okazji spełniały funkcję punktów kontrolnych. W mojej grupie (podobno w innych też) podczas marszu panowała bardzo sympatyczna atmosfera. Klimat (mimo zimna) potęgowało wszechobecne piękno przyrody, która zdążyła już przyjąć jesienne złociste barwy. Oczywiście cały czas w czasie marszu trwały rozmowy. Na przykład w mojej klasie, w której są „ścisłowcy”, „przyrodnicy” i „humaniści”, toczyły się dysputy na temat różnic w pojmowaniu przyrody przez humanistę, przyrodnika i matematyka. Trzeba przyznać, że ciekawie było również, kiedy już dotarliśmy na miejsce. Czekało na nas bowiem rozpalone ognisko! Jednak nie wszyscy przy nim odpoczywali, ponieważ szybko rozpoczęły się zawody, których ważnym elementem był ziemniak. Sprawdzały one naszą szybkość, zręczność, siłę i poczucie humoru. Po ich zakończeniu nadszedł czas na zjedzenie kiełbaski, a każdy wie, że taka z ogniska smakuje najlepiej. Potem urządziliśmy wspólne śpiewanie z dwiema gitarami w tle. W międzyczasie zostały podliczone punkty za zadania oraz zawody. W tym miejscu muszę dodać, że gratulacje należą się klasie 2a LO, która okazała się najlepsza. Po zrobieniu wspólnych pamiątkowych zdjęć wszyscy udaliśmy się w drogę powrotną.
My, uczniowie, bardzo dziękujemy organizatorom (przede wszystkim pp. Bożenie Kordyl i Maciejowi Koprynie) za ten marsz i nie ukrywamy, że czekamy na kolejny.
Marcel Namaczyński,
uczeń kl. 1a LO w Zespole Szkół im. T. Kościuszki w Łobzie